(Recenzja #4) Mielzky - 1.5
Osoby tworzące to CD - Mielzky
Tytuł płyty - 1.5
Wytwórnia - Szpadyzor Records
Rok wydania - 2013
1.5/10
Oczywiście nie jest tak źle, ale jednak jak przesłuchamy za jednym zamachem wszystkich trzech płyt Grubego - po za lekkimi zmianami brzmienia, praktycznie niczym się nie różnią, pierwsze CD 'Silny Jak Nigdy, Wkurwiony Jak Zwykle' ma dość lajtowe brzmienie, a sam Mielon miał jeszcze lekko inną barwę głosu, ta płyta - mocne brzmienia i oczywiście 10/10 Returnersi na cutach i skreczach, mistrzostwo. Natomiast jego najnowsza płyta 'Miejski Patrol' przez to że cała była wyprodukowana przez patr00 - też miała dość charakterystyczne i inne brzmienie, ale praktycznie cały czas było tak samo, jeśli nie polubisz go po jednym tracku - nie polubisz go wcale.
Jak silikon między kafelkami
Tak można ocenić spójność, największym plusem tego albumu jest fakt że Mielzky potrafi pisać numery mało różniące się od siebie, brzmiące dobrze ale zawsze opowiadające inną historię, ubolewam że przed 2012 nic nie wydał bo jak fani Ortegi Cartel dobrze pamiętają, na albumie 'Lavorama' Mielon udzielił się w numerze 'Rap' na bicie patr00, szkoda że wtedy nie wydał płyty bo biorąc pod uwagę jego gościnne występy - stoi za majkiem już dobrą dekadę.
Flowow
Natomiast ten temat... Jak dla mnie Mielzky jest bez problemu w top 5 pływających na bicie osób w PL. Może ta treść nie zawsze ma sens (jak w numerze 'Chmury Nad Miastem') ale widząc jego ksywę nawet pośród łaków, wiesz że numer będzie dobry.
Gościnn... co? kto? :o
Jedynym gościem na płycie jest Pezet. To powinno już wielu przekonać do przesłuchania tego albumu, nie jest to remix numeru albo coś, nie nie nie, pomimo nagrania Ostatniego Tracku, Paweł postanowił dać zwrotkę, która jest ogromną ilością follow-upów a jego flow jest takie jak na legendarnym numerze z Jimkiem. (oczywiście to było blisko trzy lata przed ogłoszeniem niedawno jego ostatniej płyty).
Returnersi.
Klasa sama w sobie, jeśli słyszałeś płytę 'Nowa Stara Szkoła' i ich poprzednie płyty czy bity robione dla min. Małpy - doskonale wiecie czego się spodziewać, same bity Little'a są dość powtarzalne, ale jak sam mówi 'jest ich w stanie zrobić 10 dziennie' więc na 10/10 w kategorii 'Bity jako całość' raczej nie zasługuje, ale cuty i skrecze robione przez DJ'a Ike to inny stan umysłu, wow.
Odczucia wizualne
Jestem fanem tego typu okładek, bez szału ale jest w porządku, nie ma przypału postawić to na półce.
Spójność albumu - 6/10
Flow - 8+/10
Podejmowane tematy - 4+/10
Gościnne zwrotki - 6/10 fajnie że jest Pezet ale nie dał nic nowego
Bity jako całość - 9-/10
Scratche, cuty - 10/10
Odczucia wizualne (okładka itp.) - 7-/10
Ocena końcowa - Jesteś fanem tłustego dobrego bitu? Dla ciebie ten album będzie zasługiwał na 8/10, jesteś fanem dobrych tematów i nie nawijania o niczym? Dla ciebie będzie ten album jak cała działalność Mielzkiego czyli 4-/10, dlatego ja daję 6+/10, miły album, bez lipy.
Komentarze
Prześlij komentarz