(Recenzja #1) Oxon - Z Tym Będzie Ci Jeszcze Łatwiej
Osoby tworzące to CD - Oxon
Tytuł płyty - Z Tym Będzie Ci Jeszcze Łatwiej
Wytwórnia - brak (nielegal)
Rok wydania - 2011
Wstępniaczek
No, nadszedł czas na dziewiczą recenzję, postanowiłem przyjąć na klatę coś lekkiego czym zdecydowanie jest ta płyta.
Przede wszystkim zacznijmy od tego iż Tomek jest spoko gościem, po za wyjątkami na featach De Nekst Best gdzie przyjął rolę stalkera dziewczyny oraz w kawałku 'A Miało Być Tak Pięknie' od Matiego i Skora - podejmuje tematy nie wymagające większej rozkminy, podczas słuchania jego rapu 'wpada się głębiej w fotel, czując głębie zwrotek' o czym wspomina właśnie na tym CD.
Flow - Płynie jak przez Polskę (yo!)
Nie jestem osobą przesadnie 'liżącą po jajach' bo wiem że to przegina w drugą stronę od obrażania czyjejś twórczości - bo tak, bo wypada i wszyscy się śmieją. Głupota. Ale jedno co każdy otwarty fan rapu przyzna, flow pana Tomasza jest doprowadzone do perfekcji, a to jego pierwsza oficjalna płyta (sic!)
Podczas słuchania możemy pomyśleć - 'hej, brzmi jakby miał wiele lat doświadczenia, rymy nie należą co prawda do najwybitniejszych bo gdyby wypisać same słowa rymujące się pod koniec linijki to nie otrzymamy porażających efektów, ale on prostu dobrze składa!'. Przynajmniej ja tak myślałem, a po dogłębnym zapoznaniu się z jego działalnością za majkiem wrażenie opadło bo trochę się wcześniej ponagrywał, ale o tym zapewne wspomnę w swoim następnym poście który będzie dotyczył jego osoby. (wyjaśnię przy okazji)
Zamykając ten podpunkt - nie mam się do czego przyczepić, on po prostu daje radę, co nie zmienia faktu że przez banalność niektórych tekstów która mnie czasem raziła, nie postawię w notach końcowych dziesiątki.
Spoiwo
Cały album jest zgraną całością, nie opowiada jednej historii (znam taki, kiedyś o nim napiszę) ale jest utrzymany w jednym klimacie co niektórzy mogą uważać za minus, generalnie twórczość Oxona nie należy do różnorodnych, albo się od niego odbijesz albo z nim zostajesz.
Tematy? Klarowne :v
Skrót myślowy, chodzi mi o to że gdy czytamy nazwę albumu, jesteśmy w stanie stwierdzić o czym będzie, nikt nikogo nie oszukuje, nie wprowadza w błąd, nawet sama okładka to wyjaśnia.
Jako że sam Tomek jest osobą optymistyczną, to i rzeczy o których nawija są momentami wręcz motywujące, sam nie należę do osób które tryskają energią i mają dużo (jeśli w ogóle) znajomych, co nie zmienia faktu że jest to płyta idealna na lato, gościnny występ zalicza PeeRZeT o którym zamierzam tutaj dużo pisać, podobnie jak osoba tu omawiania - jego flow sięga zenitu, jak dużo się rapu nasłuchałem, tak pływania po bitach jak tych dwóch nie słyszałem nigdzie.
Echo, a raczej jego brak
Nie wiem jak OKa promował swoje CD ale z bólem muszę stwierdzić że nie odniosło jakiegokolwiek sukcesu, przynajmniej na razie, często po czasie wiele płyt jest docenianych, trzymam za niego kciuki że więcej osób kiedyś się o nim dowie niż Kempowicze (jeździ na HHK od tylu lat że nie chcę palnąć gafy, wiem jedynie że bardzo długo), jego ziomki z Krakowa i kilku fanów dobrego podziemia w Polsce. Swoją nową płytą wywołał trochę szumu ale pamiętamy dobrze że są nielegale które do dziś zna każdy prawdziwy słuchacz typu Najebawszy, Gorączka W Parku Igieł czy Hipocentrum, aż ciarki przechodzą.
Odczucia... WIZUALNE
Okej, w tym przypadku po prostu popatrzcie na okładkę i sami wystawcie ocenę, wiem że nie ocenia się książki po okładce ale no bądźmy poważni panowie. A o bitach się nie rozpisywałem bo są spoko, pasują, jest kolorowo i gitara siema. (psst, co do numeru bonusowego na płycie - majstersztyk)
Spójność albumu - 8+/10
Flow - 8/10
Podejmowane tematy - 6/10
Gościnne zwrotki - 10/10! Świetna zwrota Przemek!
Bity jako całość - 7/10
Scratche, cuty - nie występują
Odczucia wizualne (okładka itp.) - 3+/10
Ocena końcowa - 7/10 Naprawdę dobry album z potencjałem loopowania na słuchawkach.
Komentarze
Prześlij komentarz