(Recenzja #20) O.S.T.R./Marco Polo - Kartagina


Osoby tworzące to CD - O.S.T.R., Marco Polo
Tytuł płyty - Kartagina
Wytwórnia - AsfaltRecords
Rok wydania - 2014

Zbyt ulicznie

     Chyba najkrótsza rzecz jaką można powiedzieć o tej płycie. Do tej pory jedyny projekt Ostrego na którym przejawia tyle agresji, pomimo że bity na to nie wskazują. Nie mówimy tu o typowych dresikach których ledwo idzie zrozumieć, nie nie nie, Adam jest mega inteligentnym gościem i na tym CD nadal to słychać. Płytka tworzy jedną zgraną całość, ma kilka świetnych numerów, ale raczej bez szału. Flow Adama to legenda, ale z czasem już monotonna. Tematyka jest przeruchana przez wszystkich uliczników, ale z dobrym podejściem wykonana. Bity - Amerykańska klasa. Nie kopią po łbie mocno ale i tak są solidne. Skrecze i katy - wysokopoziomowy standard, a co do uczuć wizualnych? Wydanie płyty jest niesamowite, co kilka miesięcy oglądam je od deski do deski i nadal potrafi mnie cieszyć, ale z zewnątrz, po prostu spoko. Chyba nie mam nic więcej do dodania, to najzwyczajniej w świecie kolejny projekt Adama.

Spójność albumu - 9/10
Flow - 8-/10 bo po tylu płytach może nudzić
Podejmowane tematy - 8/10 zwykłe, w dobry sposób ugryzione
Gościnne zwrotki - 7/10 chyba aż tak nie pasują do konceptu
Bity jako całość - 8+/10
Scratche, cuty - 5/10 norma wyrobiona
Odczucia wizualne (okładka itp.) - 10-/10


Ocena końcowa - 8/10 dobre jako smaczek ale nie przełom na poziomie krajowym.

Komentarze

Popularne posty